Paradise Battle- Pierwsze starcie
- Polish Fishing Team PFT
- 9 cze 2021
- 3 minut(y) czytania
W dniach 4-6.06.2021 roku miała miejsce pierwsza z dwóch eliminacji w zawodach karpiowych, które odbywają się na łowisku Kapel Ter Durmen - PFT Paradise
Udział w zawodach wzięło 6 ekip ( tak się fajnie złożyło, że w pierwszej turze mieliśmy małą niepisaną potyczkę Polska - Belgia )

Imprezę planowaliśmy od wielu miesięcy, jednak ze względu na obostrzenia związane z COVID-19 musieliśmy zmienić termin startu zawodów, wydaje nam się jednak, że był to strzał w przysłowiową 10.
Maj na który była planowana pierwsza tura eliminacyjna okazał się niezbyt łaskawy jeżeli o warunki atmosferyczne chodzi. Nieustające opady deszczu oraz zimne jak na tę porę roku noce zniechęcały do planowania dłuższych, karpiowych zasiadek. Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Nadszedł długo oczekiwany piątek 4 Czerwca.
Tym razem pogoda nam sprzyjała a słoneczny dzień sprawił, że z wielką ochotą zabraliśmy się do pracy.
Po przygotowaniu oraz dostosowaniu łowiska do potrzeb imprezy wystarczyło tylko uzbroić się w cierpliwość i oczekiwać przybycia nad wodę drużyn które miały wziąć udział w karpiowej potyczce.
Po rejestracji i dopełnieniu formalności odbyło się szybkie losowanie, następnie spragnieni emocji wędkarze udali się na wylosowane przez siebie stanowiska, a nam pozostało oczekiwanie na pierwsze zgłoszenia złowionych ryb oraz dopingowanie uczestników zawodów.
Z naszego doświadczenia wiemy jak chimeryczne i trudne potrafi być łowisko oraz jak trudno jest na nim łowić karpie. Nie jednokrotnie wracaliśmy do domu z zasiadek o przysłowiowym kiju dlatego wiedzieliśmy jak trudne zadanie stoi przed naszymi gośćmi którzy brali udział w zawodach.
Po pierwszej nocy, co napawało nas optymizmem rywalizacja rozpoczęła się na dwóch stanowiskach 4 oraz 6 gdzie zostały złowione pierwsze, niewielkie choć punktowane ryby. O dziwo pierwsza doba była dla nas zaskakująca, ze względu na lekkie załamanie pogody co było powodem że ryby stały się bardziej aktywne w dzień aniżeli w nocy.



Ekipa ze stanowiska nr 4 sukcesywnie doławiała kolejne punktowane ryby, które wyprowadziły tę drużynę na prowadzenie oraz jak się później okazało dały również zwycięstwo w pierwszej eliminacji zawodów Paradise Battle.
Praktycznie od momentu złowienia pierwszych ryb walka rozgrywała się pomiędzy ekipami ze stanowiska 4 oraz 6 i tak pozostało już do samego końca. Przez chwilę nadzieję na włączenie się do walki o finał miały również dwie inne drużyny jednak w tych przypadkach to karpie okazały się zwycięzcami. Wielkie emocje w tych dniach towarzyszyły jednak kolegom na stanowisku nr 6 gdzie aktywność ryb była najbardziej zauważalna, kilkanaście brań, z czego 9 ryb zostało złowionych pokazało gdzie w tych dniach skupiły się nasze łakomczuchy... Szkoda tylko że większość z tych ryb znalazła się poza klasyfikacją, chociaż w tym przypadku wiemy że w tym pięknym akwenie oraz pod naszą opieką karpie będą mogły spokojnie dorastać do pokaźnych rozmiarów i w przyszłości to one będą dawały wiele radości innym wędkarzom.




Ostatniej nocy zostały dołowione kolejne 4 karpie jednak nie wprowadziły one zmian w klasyfikacji końcowej z wyjątkiem kategorii największej ryby zawodów.
Niestety dla wszystkich pozostałych uczestników którzy w trakcie trwania zawodów nie złowi żadnej ryby jako organizatorzy musieliśmy wyłonić trzeciego finalistę drogą losowania. Los szczęścia sprawił że Czarek jeden z uczestników, który w dniu losowania obchodził swoje urodziny otrzymał ten zaszczyt i będzie mógł ponownie stanąć oko w oko z karpiami jak i rywalizować z pozostałymi finalistami w finałowej bitwie o Paradise...



Może kilka słów o samych zawodach
Aby wyrównać szanse w każdej turze zawodów bierze udział 6 dwuosobowych ekip. Zawody rozgrywane są metodą rzutową. Stosować można wyłącznie klasyczne metody połowu karpi. Do klasyfikacji generalnej zaliczane zostają 3 największe złowione ryby z wagą powyżej 5 kg. Z każdej eliminacji do rundy finałowej awansują 3 drużyny z najlepszym wynikiem.
Klasyfikacja generalna Paradise Battle - First Battle
Leander van Hove, Angelo van de Voorde -21 kg
Rafał Andrusieczko, Miłosz Deńczyk - 19,750 kg
Cezary Zaniewski - awans w wyniku losowania
BIG FISH zawodów ( sponsor PFT)
Angelo van de Voorde - 7,780 kg
Najmniejsza ryba zawodów (sponsor Carp'n Roll Team)
Miłosz Deńczyk - 2,740 kg
Comments